Powered By Blogger

czwartek, 21 marca 2013

9 dzień

No i mamy kalendarzową wiosnę  co z widoku za oknem nic tego nie przypomina od samego rana prószy śnieg i nie widać końca by miał przestać a pańcia mówi ze jest tak juz zmęczona ze dziś tylko mały trening CHP i do domku i tylko na wały bo tam najbliżej i jak zwykle szedłem pięknie ale tylko na swoim dystansie i jak pańcia chciała iść dalej to ja jak zwykle zrobiłem osła ale sie nie spodziewałem ze pańcia miała dla mnie nie niespodziankę czyli zachęcać bym ładnie szedł i on zrobił cud jak tylko zobaczyłem zaraz siły mi wróciły i dalej mogłem iść .

2 komentarze: