Powered By Blogger

sobota, 30 marca 2013

15 dzień

Od samego rana cała rodzina coś dziwnie się krzątała podobnież jakieś święta są pańcia mówi ze wielkiej nocy ale co to jest to nie wiem z tego co widzę to nikt dziś nie ma dla mnie czasu wiec ganiam za pańcia bo ona ciągle coś w kuchni robi i krzyczy na mnie ze jej przeszkadzam i śmieje sie ,później powiedziała ze i ja będę mieć swoje zadanie, już sie doczekać nie mogę co to takiego te zadanie?? A pan powiedział ze pewno będę pilnować koszyczka wielkanocnego .A co to takiego  ten koszyczek wielkanocny zastanawiam sie  ?? I poszedłem do kuchni zobaczyć co tam pańcia robi i czy ten cały koszyczek był już gotowy i był i teraz pańcia powiedziała ze mam za zadanie pilnować jego by nam nikt go nie ukradł .Wiec postanowiłem ze siądę sobie na fotelu lepiej będę go widzieć no ale jak to ja nie mogę wdrapać sie na fotel .
No jakoś mi sie udało i powąchałem ten cały koszyczek i juz wiedziałem tam w nim pańcia umieściła same pyszne jedzonko a ze byłem bardzo głodny to czułem go doskonale i pojawił sie problem bo zamiast pilnować koszyczek pani musiała pilnować mnie bym przypadkiem czegoś nie zjadł.


Już nie mogę znieść tego zapachu muszę odwrócić głowę bo boje sie ze nie wytrzymam i spróbuje sobie czegoś a starsza pańcia juz sie szykuje do kościółka .
No i starsza pani przyszła z kościółka a ja przejąłem koszyczek i teraz już będę sumiennie jego pilnował nie dam nikomu do niego dojść wrr..

piątek, 29 marca 2013

14 dzień

Dziś nigdzie byłem bo źle się czułem najadłem sie wieczorem kosteczki i chyba mi zaszkodziła ale w sumie nic nie straciłem bo cały dzień sypie śnieg i wo gule jakoś jest smutno pańcia z panem bez przerwy gdzieś biegają a mi sie wiecznie chce spać wiec spałem .


środa, 27 marca 2013

13 dzień

Dzisiaj tez było pięknie na dworze mimo ze znów było - temperatury ale to jak zwykle nie przeszkodziło iść z pańcia do lasu na małe hasanie lubie te nasze spacerki kiedy robie sobie co chce i nie ciągam nic czy nie nosze a dziś był właśnie taki dzień cały las mój no jak bym nie miał tej taśmy przypiętej dziś to ona mnie wkurzyła zaplątała sie w patolka i nie dała mi biegać wiec sie tak zdenerwowałem ze zacząłem ja szarpać by pościła mego patolka pańcia jak to zobaczyła zaczęła sie śmiać ale zaraz powiedziała mi ze nie wolno mi szarpać taśmy bo w lesie nie wolno pieską biegać luźno no i jeszcze powiedziała mi ze leśniczy może człowieka ukarać za takie bieganie wiec pomyślałem sobie no niech tam sie pląta jak tak ma być.


motylem jestem 








poniedziałek, 25 marca 2013

12 dzień


Oj chyba muszę na warczeć na tą całą zimę wrr... by sobie wreszcie poszła dziś od rana świeciło słoneczko i już myślałem ze wiosna przyszła ale pańcia spojrzała na termometr i było znów - temperatury hmm.. czy sie do czekam no chyba tak ale wrócę do dzisiejszego spacerku pańcia powiedziała ze idziemy na pola poszukać wiosny.


Szukałem ,szukałem ale nie ma jej ale za to znalazłem oponkę moja koleżankę dla niej to nawet siły mi wracają



Pani sprawdzała czy dałbym rade ciągnąć oponkę i dałem rade ciągnąłem przez jakieś 50 metrów 
i już mieliśmy wracać do domku ale ja jako zem terier wyczułem co ?? Następną oponkę.








i zabawy było co nie miara az noska sobie skaleczyłem ale to najfajniejsza zabawka jaka dla bull'a może być